Jak trafiłeś do genealogii spadkowej?

Do genealogii spadkowej zostałam wprowadzona przez moją dobrą przyjaciółkę i koleżankę z pracy Maeve Mullin i dość szybko złapał mnie bakcyl badawczy!

Jak wygląda dla Ciebie normalny dzień?

Większość czasu spędzam na rozmowach z prawnikami lub wysyłaniu e-maili na temat kłopotliwych spraw spadkowych i przeglądam szczegóły przed przedstawieniem wyceny badań. Biorę udział w wydarzeniach, podczas których mamy okazję spotkać się z prawnikami i porozmawiać o tym, jak możemy im pomóc.

Jaki przypadek najbardziej zapadł Ci w pamięć?

Jest tak wiele! Bardzo podoba mi się przypadek, nad którym pracowała Hayley, w którym jedna z beneficjentek nie była pewna, ile razy była zamężna, Hayley była w stanie powiedzieć beneficjentowi, że była zamężna 6 razy!

Co najbardziej lubisz w pracy w Finders?

Uwielbiam ludzi, z którymi pracuję, mamy świetny zespół w Irlandii i biurach w Wielkiej Brytanii. KOCHAM badania i regularnie zapominam o przerwaniu pracy.

Z dala od genealogii, gdybyś mógł wykonywać jakąkolwiek inną pracę na świecie, co byś zrobił i dlaczego?

Bardzo chciałbym zostać pisarzem podróżniczym, ponieważ uwielbiam odwiedzać różne kraje i poznawać inne kultury, jednak nie jestem zbyt dobrym pisarzem!