Dziwna klauzula w testamencie oznaczała, że ​​zgromadzony majątek dwóch osób miał trafić bezpośrednio do rządu - przynajmniej do czasu, gdy rada poprosi o pomoc.

Lawrence Taylor, lewy, odziedziczył gotówkę po krewnym, o którym nigdy nie słyszał - i nie był sam (Zdjęcie: Fiona Hanson 07710)

Lawrence Taylor nigdy nie spotkał Barbary Williams. Kiedy otrzymał list, w którym powiedział, że może otrzymać od niej pieniądze, był słusznie podejrzany.

Ale Lawrence z Leckwith w Cardiff był zaintrygowany pomysłem krewnego, którego nigdy nie spotkał, więc 54-latek zdecydował się skontaktować, aby sprawdzić, czy mógłby dowiedzieć się więcej o swoim drzewie genealogicznym.

Rozmawiał z Amy Cox - która pracuje dla Finders International - i robiąc to potwierdził, że jest uprawniony do udziału w 30,000 XNUMX funtów spadku, który czeka na odebranie.

Ale więcej, 54-year-old z Leckwith, Cardiff, odkrył rodzinną historię sierot, ciotek, wczesnych zgonów i więcej śledzenia z powrotem do epoki wiktoriańskiej.

Drzewo z wieloma gałęziami

Historia zaczyna się od dwóch zgonów i dziwnej klauzuli. Barbara Williams, lat 82, zmarła w Swansea w ciągu zaledwie czterech tygodni od męża - żadna z nich nie miała testamentu ani oczywistego spadkobiercy.

Spuścizna pary za 30,000 XNUMX funtów została objęta bardzo nietypową „klauzulą ​​przetrwania”, a majątek przeszedł w ręce rady Swansea.

Bez interwencji pieniądze trafiłyby do rządu, ale Rada postanowiła zamiast tego poprosić o pomoc.

Powołali profesjonalnych genealogów, Finders International, aby się tym zajrzeli, aby ustalić, czy ktoś ma prawo do dziedziczenia.

Znaleźli ponad 100 osób, śledząc to, co określają jako „smutną wiktoriańską sagę rodzinną” - 12 ciotek i wujków, z których część urodziła się w latach dziewięćdziesiątych XIX wieku, krewni zmarli młodo, niektórzy pozostawili nawet 1890 dzieci osieroconych.

Znalezienie krewnych

Opracowanie raportu końcowego spadkobierców Williamsów zajęło miesiące, a ojciec czwórki Lawrence był tylko jednym z beneficjentów.

Otrzymał z majątku około 50 funtów, a inni od 1,388 do 6.94 funtów.

Ale Lawrence, który pracuje dla firmy zaopatrującej w sprzęt cateringowy, dostał też coś innego - kawałek historii rodziny i poznanie krewnych, o istnieniu których wcześniej nie zdawał sobie sprawy.

W Cardiff zorganizowano rodzinne spotkanie dla krewnych, wielu z nich pozostało w kontakcie.

"Większość ludzi jest oszołomiona, gdy spotykają ją takie sytuacje, ponieważ daje nadzieję, że ktoś się na ciebie patrzy, kiedy najmniej się tego spodziewasz" - powiedział.

Bez interwencji ten majątek 30,000 mógł trafić do rządu.

„Chociaż w tym przypadku przyznano niewielkie sumy, nadal mogą pomóc osobom w trudnej sytuacji finansowej, zwłaszcza gdy niczego się nie spodziewali” - powiedział Danny Curran, założyciel Finders International i prezes IAPPR (The International Association of Profesjonalni badacze spadkowi, genealogowie i łowcy spadkobierców).

„Ta sprawa ujawnia nieuczciwy charakter angielskiego i walijskiego prawa spadkowego, które robi wszystko, co w jego mocy, aby ograniczyć liczbę członków rodziny, którzy w przeciwnym razie mogliby zostać beneficjentami”.

Heir Hunters działa obecnie na BBC 1 do końca kwietnia 2018. Wszystkie odcinki są dostępne online.

Ten artykuł został po raz pierwszy opublikowany w lustro.